Prezydent
Sebastian Wybraniec
Jest kilka miłości w jego życiu. Wśród nich są motocykle i podróże. Z ich połączenia powstał Paramotocyklizm. Z syndromem Piotrusia Pana spełnienia się na obu płaszczyznach, a co chyba najważniejsze to spełnienie dokonuje się w doborowym towarzystwie, wśród wariatów podobnych do niego! Wciąż snuje plany i wertuje mapy by znaleźć dla siebie drogę, która sama w sobie stanie się celem. Paramotocyklizm to również zobowiązanie do utraty godności i powstania blizn, które są dowodem, na to, że przeszłość naprawdę istniała.
Vice Prezydent
Maciej Jarosz
Motocykle od zawsze w moim sercu . Motocyklami lata od 20 lat. Było już ich całkiem sporo obecnie BMW 1200GS. Od kilku lat dzieli swoją pasję z podobnymi świrami jak on czyli Paramotocyklistami.
"Motocykl to znak, że jego posiadacz nie utonął w szarości życia" Autor sentencji bliżej nieokreślony.
Vice Prezydent
Cezary Rajchert
Do motocykla trzeba dorosnąć, ta wolność wymaga rozsądku. To przekonanie sprawiło, że swoją przygodę w siodle zacząłem zaledwie pięć lat temu, ale co najważniejsze od razu z PARAMOTO.
Moja wyjazdowa myśl życiowa, to "Lepiej pić piwo, niż nie." (Paulo Coelho) - w tej grupie bez problemu mogę ją realizować ;)
Do zobaczenia na wspólnych winklach i prostych...
Prezydent Oddziału Centrum
Jarosław Czochara
Jego historia to długa historia, od skuterzysty do Paramotocyklisty. Droga usiana wszelkiej maści motocyklami i dachami.
est wewnętrznie rozdarty pomiędzy dwa a cztery koła i dzięki temu szpagatowi jest niezwykle elastyczny i przyjazny w odbiorze. Kocha spędzać czasy w gronie rodzinnym i zdecydowanie bardziej z Parakolegami.
Prezydent Oddziału Południe
Sławomir "Niewysoki" Tokarz
Wciąż młody, Inteligentny, typowy romantyczny Paramotocyklista do tego niezwykle nieśmiały w stosunku do kobiet. Gorący wielbiciel gymkhany i parkowania pod Groszkiem.
Od lat ujeżdża jednoślady, te pierwsze z bocznymi kółkami i może tą tradycję powinien kontynuować?! Wielki pasjonat Amareny i innych nie najwyższej jakości trunków. Pasjonat wypraw wszelakich a tych motocyklowych szczególnie.
Prezydent Oddziału Wschód
Daniel "Condor" Kozłowski
Pasją motoryzacyjną zarażony byłem już od dzieciństwa do tego stopnia, że zrobiłem prawo jazdy kat. A na długo przed moim pierwszym motocyklem. Dziś spełniam swoje marzenia zwiedzając świat na różnych maszynach w towarzystwie ludzi pozytywnie zakręconych i przy każdej pogodzie. Moje motto: Max co dwa lata czymś innym się lata.
Prezydent Oddziału Niederschlesien
Maciej "Squter" Morawiec
Niezwykle miły, kulturalny i grzeczny osobnik z bogatym w przymiotniki słownictwem oddającym jego nastroje i określające współrozmówców, z przykrością należy stwierdzić jednak, że traci przy bliższym poznaniu… Niestety nigdy nie udało mu się zrobić praw jazdy a do tego ma problemy z utrzymaniem równowagi, dla tego bezpieczniej i dla niego i jego współtowarzyszy ujeżdża trójkołowe pojazdy.
Zagorzały zwolennik gorzały i wszystkiego co może na wysokooktanowych paliwach śmigać.
Minister Skarbu
Piotr "Waluś" Walczak
Minister skarbu bez skarbu i teki a obecnie też Paramotocyklista bez motocykla. Chwilowo samo zawieszony ale mamy nadzieję, że tylko chwilowo. Gorący zwolennik diesla i LPG i takich wrażeń szukający w Paramotocyklowej przygodzie. Ma swoje królestwo obecnie w Wielkim Księstwie Fułki i tam oddaje się relaksowi i uciechom wszelakim.